W ramach rozpoczynanych przygotowań do najważniejszego biegu w tym roku, Maratonu Warszawskiego zaczynam biegać na początek bardziej technicznie. Lądowanie na palcach, wyprostowana sylwetka, głębokie przeponowe oddychanie w rytmie. Jednak nie równa powierzchnia i groźba skręcenia nogi bardzo wybija z rytmu.
Dzisiaj pobiegłem 5 kilometrów. Pierwsze 2 kilometry odrobinę wolniej w ramach rozgrzewki. Na 3 kilometrze zrobiłem trzy przyspieszenia po 20 sekund i jedno na 4 kilometrze. Ostatnie 500m spokojniej dla rozładowania i ostudzenia organizmu.
Biegało się przyjemnie choć takie akcenty dają w kość, mimo iż nie były bardzo intensywne. Kiedyś zacząłem już biegać z takimi elementami, jednak po przerwie w bieganiu można uznać, że zaczynam wszystko od początku.
TRENING (63)
Dystans: 5,5 km czas: 34:03min Średni czas na 1km: 6:18minPrzyspieszenia: 4 x 20 sekund do tempa 4:40 min na 1km
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz