Teraz bieganie. Wszystkie powyższe sprawy wymusiły przerwę. Jak się dzisiaj okazało nie wyszła ona na dobre, niestety była nieunikniona. Jak jak już kilka krotnie pisałem nie bardzo daje się zabiegać problemy - to kiepska recepta na motywację do biegania. Ja natomiast chcę by bieganie oprócz walorów zdrowotnych dawało mi przyjemność i odprężenie. Dlatego podjąłem decyzję, iż najpierw rozwiążę swoje problemy, a potem wrócę do biegania.
Dzisiaj pobiegłem pierwsze 3 kilometry po przerwie. Nic wielkiego ale nogi nad kolanami ciągną. W sumie to bardzo przyjemne uczucie :) Te 3 kilometry to malutka rozgrzewka, a zarazem sprawdzian co stało się przez ten "nie biegany" czas. Stało się sporo. Mięśnie się zastały, przybył kilogram czy dwa. Teraz troszkę ciężkiej pracy mnie czeka.
TRENING (54)
Dystans 3,1km czas: 22,07min Średni czas na 1 km - 7:04 minPRZED BIEGIEM
Glikemia 83 mg/dl + 4,5WW (isostar) + insulina 4jPO BIEGU
Glikemia 98 mg/dlBieg odbył się na bieżni bardzo spokojnie. Miała to być rozgrzewka po przerwie i sprawdzenie kondycji. Jakoś wyjątkowo dobrze nie jest - tragedii również nie ma.
W ostatnim czasie otrzymałem sporo maili od osób z cukrzycą, które zaczynają biegać.
Brawo! Mam nadzieję, że będzie nas co raz więcej. Powodzenia wszystkim, którzy podejmują wysiłek i chcą czuć się lepiej nie tylko dzięki lekom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz