16 wrz 2012

Leniwa niedziela...

Niedziela mija leniwie,... ładna pogoda, przerwa w bieganiu - lenistwo, odpoczynek. Od przyszłego tygodnia znowu biegi w parze :) Mały do przedszkola a my po porannym czytaniu maili do lasku Kabackiego i dreptać kolejne kilometry. Oby jesień tego roku była łaskawa - las tak pięknie wygląda w żółto-złotych kolorach, gdzie nie gdzie czerwienie, rudości i rdzawe brązy... ale na to jeszcze chwilę przyjdzie poczekać. Na razie wiadomo tylko, że jesień nadchodzi. Wystarczy głęboki oddech wczesnym porankiem lub późnym wieczorem. Czujecie? Tak pachnie zbliżająca się jesień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz