27 wrz 2012

Trening (38) - Zabiegać problemy


TRENING (38):

Dystans 9,39km  czas: 1h 3,56min  Średni czas 1km: 6,49min

PRZED BIEGIEM:

Glikemia: 96mg/dL + izotonik 2,4WW w czasie wysiłku

PO BIEGU:

Glikemia: 140mg/dL

Miała być dziś przerwa, a jest dzień biegowy. Nagromadzenie różnego rodzaju spraw spowodowało, że mimo i tak nie najlepszego samopoczucia, wybrałem się pobiegać. Kolejny raz, tak jak i wczoraj, bieg był ciężki. Najgorsza jednak była niemożliwość skupienia się nad bieganiem. Tutaj ciekawe spostrzeżenie, bo przecież w końcu wyszedłem pobiegać dla swoistego resetu. Nic z tego - anie bieganie, ani resecik.

Przekonałem się na własnej skórze o tym jak bardzo prawdziwe są słowa Csaby Nemetha o bieganiu i stanie psychicznym. Otóż jak twierdzi ten niezwykły zawodnik, by biegać na naprawdę dużych dystansach, oprócz przygotowania fizycznego, ważne jest to jak przygotowani do biegu jesteśmy umysłowo, psychicznie. By biegać naprawdę daleko i naprawdę wydajnie musimy nauczyć się skupiać nad tym co robimy, na biegu, musimy umieć oczyścić umysł z rzeczy, które przeszkadzają nam w skupieniu.

To prawda, po prostu nie da się zabiegać kłopotów. Trzeba je zostawić daleko za sobą kiedy wychodzimy na ścieżkę biegową lub stajemy na linii startu. Wówczas będzie to prawdziwy reset. Czas, który poświęcimy na bieganie i tylko bieganie okaże się oczyszczający, pozwoli nam odpocząć psychicznie od innych spraw. Nie da się uciec od problemów, nie da się ich zabiegać, ale dzięki bieganiu będziemy mogli spojrzeć na wszystko z innej perspektywy i podejść do nich z nową energią. Bieganie pozwoli nam stanąć przed nurtującymi nas sprawami tak jak staje się na starcie biegu i mimo iż bywa po drodze ciężko, pozwoli nam przez nie przebrnąć i dotrwać do końca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz