9 kwi 2013

Trening 68

Kolejny dzień spokojnego biegania. 5 kilometrów absolutnie tlenowo. Biegało mi się bardzo dobrze, aż tak dobrze, że musiałem co jakiś czas spoglądać na wskazania z jakim tempem biegnę i zwalniać. Jutro dzień zupełnie wolny od biegania. Regeneracja i odpoczynek.

TRENING (68)

Dystans: 5,8km   czas: 40:46min   Średni czas na 1km: 6:55min

PRZED BIEGIEM

Glikemia 80mg/dL + 3WW
Bieg rozpoczynam z glikemią 140mg/dL

PO BIEGU

Glikemia zaraz po biegu: 98mg/dL
Glikemia 60 min po biegu: 106mg/dL

Od pewnego momentu po wznowieniu biegania po przerwie obserwuję znaczące uwrażliwienie organizmu na podawaną insulinę. Ma to swoje dobre i złe strony. Dobra - do posiłków potrzebuję jej mniej, łatwiej mi utrzymać odpowiednią glikemię po posiłkową. Problem polega jednak na tym, że ponownie muszę się "uczyć" tego jak wyliczać dawkę insuliny do posiłku. Oczywiście nie jest to zbyt wielki problem. Bardziej cieszy mnie fakt zwiększonej wrażliwości!

2 komentarze:

  1. powodzenia:) i miłych wiosennych treningów:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosenne treningi są bardzo miłe :) Nigdy jeszcze nie czekałem tak bardzo na cieplejsze dni! Tobie również powodzenia i do wspólnego biegania podczas Orlen Warsaw Marathon :)

    OdpowiedzUsuń